czwartek, 28 czerwca 2012

Rozdanie u Łucji - moja wygrana

Jestem niesamowitą szczęściarą. U Łucji z Agulkowego Pola wygrałam wspaniałe kosmetyki. Wziełam udział w jej rozdaniu i los uśmiechnął się właśnie do mnie.

Łucja zapakowała nagrodę przepięknie. Kosmetyki przyszły do mnie w pięknym pudełku, które bardzo mi się podoba. Sami zobaczcie.





A w środku same cudeńka, których nigdy wcześniej nie miałam. Dzięki rozdaniu u Łucji mam okazję poznać wspaniałe kosmetyki, które bardzo mnie ciekawią. W pudełku były jeszcze herbatki i próbki. Bardzo mile mnie Łucja zaskoczyła.





Jeszcze raz bardzo dziękuję Łucji z Agulkowego Pola za tak wspaniałe nagrody.
Obiecuję rzetelne recenzje w najbliższym czasie.

A Was zapraszam na jej blog gdzie przeczytacie o jej fascynacjach. Będą ogrody, rośliny, naturalne kosmetyki - cząstka jej życia. To miejsce gdzie warto być.

Pozdrawiam Was serdecznie.

wtorek, 26 czerwca 2012

Piękne dłonie wizytówką kobiety

Piękne i zadbane dłonie są naszą wizytówką. Właściwa i systematyczna pielęgnacja dłoni to sekret ich piękna i dobrej kondycji. Skóra dłoni jest bardzo delikatna i ciagle narażona na działanie wielu szkodliwych czynników, które prowadzą do przesuszenia, a nawet pękania naskórka.
Dlatego stosowanie kremów pielęgnacyjnych to minimum, o którym nie możemy zapominać.

Moje dłonie szybko ulegają przesuszeniu, pomimo stosowania różnych kremów do rąk (a mam ich kilka i stosuję na zmianę) oraz olejków, które stosuję przeważnie na noc. Od czasu do czasu nakładam maskę do rąk i śpię w rękawiczkach. Przyznaję, że przy systematycznym stosowaniu dłonie wyglądają dobrze, ale jak tylko zapomnę posmarować ręce od razu stają się szorstkie. Fakt, rzadko mi się to zdarza, ponieważ staram się nie dopuszczać do zbytniego przesuszenia skóry. Do codziennych prac przeważnie używam rękawiczek, ale i tak nie jestem w pełni zadowolona. Dbam o swoje dłonie i wciąż szukam idealnego kremu, który sprawi, że moje dłonie będą miękkie i gładziutkie.

Kupiłam niedawno krem nawilżający do rąk MARILOU BIO. Lubię kosmetyki tej firmy i dlatego skusiłam się na ten krem.




O kremie możemy przeczytać:
"Pielęgnacyjny krem do rąk Marilou Bio posiada działnie głęboko nawilżające i odżywcze. Nie jest tłusty, lekko perfumowany.
W swoim składzie posiada masło shea, aloes, olej jojoba ...

Główne, aktywne składniki:
Aloe Vera- regeneruje,
Gliceryna (roślinna)- nawilża, wygładza,
Proteina pszeniczna- ochrania, zmiękcza, odżywia, regeneruje,
Olej jojoba- odżywia, zmiękcza, łagodzi,
Witamina E- odmładza.

Skład:
 INCI AQUA (WATER), BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA BUTTER)*, GLYCERIN, CERA ALBA (BEESWAX), ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE*, COCO CAPRYLATE/CAPRATE, GLYCERYL STEARATE, CETEARYL ALCOHOL, OLEIC/LINOLEIC/LINOLENIC POLYGLYCERIDES, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, POTASSIUM PALMITOYL HYDROLYZED WHEAT PROTEIN, SIMMONDSIA CHINENSIS SEED OIL (JOJOBA SEED OIL)*, TOCOPHEROL, HORDEUM VULGARE EXTRACT*, PARFUM (FRAGRANCE), XANTHAN GUM, CITRIC ACID, SODIUM BENZOATE, DEHYDROACETIC ACID, BENZYL ALCOHOL, LINALOOL, D-LIMONENE.

* Składniki pochodzą z rolnictwa biologicznego certyfikowane przez Ecocert SAS BP 47, 32600 L'Isle Jourdain.
99.20% składników pochodzenia naturalnego.
19,30% wszystkich składników pochodzi z upraw biologicznych."


Moja ocena:
Krem zamkniety jest w tubce o pojemności 75 ml. Opakowanie ładne i wesołe, tak jak pozostałe produkty tej firmy. Krem nawet dosyć dobrze się wchłania, na początku tylko lekko się kleił. Niestety nie jest to krem dla mnie. Nie zauważyłam nawilżenia skóry, po niedługim czasie dłonie wymagały ponownego smarowania. Pewnie będzie to krem idealny dla osób, które nie mają problemu z przesuszaniem naskórka. U mnie się nie sprawdził, a szkoda. Krem ma zapach przyjemny i delikatny. Kupiłam go tutaj. Kosztuje 19,00 zł,  jeśli w zamówieniu wpiszecie kod aw-2591 otrzymacie 5% rabatu.


Nadal szukam swojego ideału. A jak jest u Was?

Znalazłyście krem idealny dla swoich dłoni?




wtorek, 19 czerwca 2012

Blogowa zbiórka dla zwierzaków! Oddaj kosmetyk, uratuj życie.

Witam Wszystkich bardzo serdecznie!

Ruszyła wspaniała akcja, w której możemy pomóc kotkom. To bardzo szczytny cel i każdy może wziąć udział.
Wystarczy zebrać kosmetyki, których nie używacie, nie lubicie lub już Wam się znudziły i przekazać  dla fundacji Agapeanimali, która je zlicytuje na Allegro, a uzyskane środki przeznaczy na leczenie i utrzymanie kociaków, które do niej trafiają.





Wiecej informacji znajdziecie na blogu siempre-la-belleza.


Serdecznie Was zapraszam i wierzę, że jak najwięcej z Was przyłączy się do tej akcji.


Pokażmy światu siłę polskich Blogerek


Zobaczcie komu możemy pomóc:

Źródło: blog siempre-la-belleza

Mnie bardzo te zdjęcia poruszyły i ja już przygotowuję paczkę do wysłania.
Nie można przejść obojętnie, to naprawdę niewiele kosztuje, a pomóc możemy i to bardzo.

Liczę na Was i proszę o umieszczenie informacji o tej akcji gdzie tylko możecie aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tej akcji.


Pozdrawiam i zachęcam do wzięcia udziału.



niedziela, 17 czerwca 2012

Czysty dom w eko wydaniu

Witajcie Kochani!

Na początek bardzo Was przepraszam, że nie było mnie kilka dni. Ale miałam mnóstwo zaległych spraw do załatwienia zarówno w pracy, jak i w domu. Jakby tego było mało ostatnio ciągle padało i mój ogród niestety upodobały sobie chwasty. Musiałam doprowadzić ogród do porządku aby był piękny i wszystko mogło sobie spokojnie rosnąć. Kto z Was ma swój ogródek, czy to kwiatowy czy warzywny doskonale wie, że to nieustająca praca ale dająca mnóstwo satysfakcji i zadowolenia.
Ale już wszystko jest zrobione więc mogę spokojnie zająć się moim blogiem i wrócić do Was.


Dzisiaj napiszę Wam o organicznym uniwersalnym płynie do czyszczenia HARMONIE VERTE.
Kupiłam go ponieważ czysty i zdrowy dom jest dla mnie bardzo ważny. Jest to mój pierwszy ekologiczny płyn do czyszczenia.




O produkcie możemy przeczytać:
"Specjalnie przeznaczony płyn do czyszczenia podłóg i urządzeń sanitarnych. Harmonie Verte Multi odtłuszcza i poleruje wszystkie powierzchnie bardzo skutecznie.

Składniki:
Od 15 do 15%: Surfaktanty Anionowe pochodzenia roślinnego z olejku kokosowego i palmowego (mydło Marsylskie).
Mniej niz 5%: Surfaktanty, olejki eteryczne. Zawiera również Linalool, Limonene, Geraniol, (substancje naturalnie występujące w olejkach eterycznych).
Wyprodukowany tak aby wyeliminować ryzyko reakcji alergicznych.
Mocne punkty produktów Harmonie Verte to, że nie zawierają siarczanu etoksylowanego, eteru laurylosiarczanu, fosforanu, enzymu, EDTA, TAED czy NTA.
Certyfikat: Nature et Progrès.
Produkt nie był testowany na zwierzętach.
Nie zawiera żadnych sztucznych barwników lub składników przemysłu petrochemicznego. Opakowanie przystosowane do recyklingu."


Moja ocena:
Ponieważ jest to mój pierwszy organiczny płyn do czyszczenia nie mam niestety porównania z innymi tego typu produktami. Dlatego mogę napisać Wam moje wrażenia odnośnie stosowania tego produktu. Płyn ma konsystencję gęstęgo, perłowego żelu. Zapach miętowy, bardzo przyjemny, kojarzy mi się ze świeżością i czystością. Po wlaniu do wody pachnie delikatnie. Używam go przeważnie do mycia podłóg w całym domu i jestem z niego zadowolona. Podłogi są dobrze umyte i nie zauważyłam żadnych smug.
Płyn ma pojemność 1 L więc wystarczy na dłuższy okres czasu. Kupicie go tutaj. Kosztuje 24,00 zł, a jeśli w zamówieniu wpiszecie kod aw-2591 otrzymacie 5% rabatu.



A Wy jakich produktów używacie w swoim domu?
 Co możecie polecić do sprzątania?
Chętnie wypróbuję inne ekologiczne produkty.


środa, 6 czerwca 2012

Projekt denko - mobilizacja majowa

Witam Was bardzo serdecznie.

Jest to pierwszy post dotyczący "projektu denko" na moim blogu. Przyznam szczerze, że bardzo mi sie spodobał ten pomysł. Co więcej uważam, że jest stworzony wprost dla mnie. Jako miłośniczka i poszukiwaczka skarbów wśród kosmetyków naturalnych mam wiele rozpoczętych kosmetyków, które używam i zmieniam w zależności od nastroju. Przymierzając się do tego posta dokładnie wszystko przejrzałam i doszłam do wniosku, że projekt denko to wspaniała motywacja do uporządkowania i systematycznego zużycia rozpoczętych kosmetyków. Jest to także doskonały sposób na sprawdzenie ich wydajności. Bo trudno to sprawdzić jak używa się kilka produktów w tym samym czasie.

Kosmetyki, które trafiły do mojego "projektu denko" skończyły się w maju. Ale nie zostały zużyte tylko w miesiącu maju. Z własnego doświadczenia Wam powiem, że są bardzo wydajne. Jedne używałam kilka tygodni, a inne około dwóch, trzech miesięcy. Nie są to wszystkie kosmetyki, które zużyłam w ostatnim czasie. Są to  tylko te kosmetyki, które skończyły mi się w maju i nie wyrzuciłam jeszcze pustych opakowań.



Do mojego majowego projektu denko trafiły kosmetyki:





Nawilżająca maska Rosalia z Róży Piżmowej z Chile dostarcza skórze składników odżywczych sprawiając, że skóra jest po prostu pełna blasku. Maska pełna jest naturalnych składników białej glinki, oleju ze słodkich migdałów, wyciągu z ogórka, cytryny, oczaru wirginijskiego i witaminy E. To połączenie sprawia, że skóra otrzymuje wszystko aby wyglądać pięknie. Stosowanie jej to sama przyjemność. Maska ma kolor pudrowo-różowy, pachnie delikatnie i łatwo się ją nakłada. Zasychając na buzi, leciutko sprawia wrażenie ściągania. Szybko się zmywa. Kosmetyk posiada dozownik co stanowi dodatkowy atut. Po zastosowaniu cera jest nawilżona, miękka i wygląda o wiele lepiej.


FENIQIA Mydło Vertus Imbir
To mydełko zachwyciło mnie od momentu, jak tylko wyciągnełam je z paczuszki. Zapach ma mocny, intensywny, świeży, po prostu piękny. Jeszcze zanim rozpakowałam je z folii czułam ten wspaniały zapach. To kosmetyk, którego zapach kojarzy się z przyjemnością. Uwielbiam to mydełko. To poezja zapachu zamknięta w zmysłowej kuli. Mydełko nie wysusza skóry, to mój faworyt jeśli chodzi o naturalne mydełka. Z pewnością kupię je ponownie.

FENIQIA Mydło Perfumowane Cynamon-Pomarańcza
Dla mnie rewelacja. Mała kostka potrafiła mi sprawić wiele radości. Kojarzy mi się z zapachem pieczonego piernika, uwielbiam takie zapachy.
A skóra jest pięknie nawilżona, miękka i pachnąca. Uwielbiam mydełka Feniqia za wspaniałe zapachy i skuteczną pielęgnację.


Mydło Szlachetne Cynamon-Pomarańcza-Neroli-Bergamotka GAIIA
I kolejne mydełko, które bardzo mi się spodobało. Najbardziej intryguje mnie zapach. Wyczuwam woń cynamonu pomieszaną z orientalną nutą trudną do opisania. To zapewne połączenie olejków eterycznych sprawia, że mydełko tak pachnie. Doskonale się pieni co sprawia, że mycie staje się przyjemnością.


Krem przeciwzmarszczkowy Marilou Bio
To perełka wśród kosmetyków naturalnych. Działanie kremu można zauważyć już po niedługim okresie stosowania. Krem wzmacnia skórę, wygładza zmarszczki i sprawia, że skóra jest bardziej zregenerowana i gładsza. Pięknie pachnie i doskonale się wchłania. Bardzo go lubię za działanie i składniki, które posiada. Po prostu świetny krem za rozsądną cenę.

Podsumowując, opisane kosmetyki z pewnością warte są uwagi i ponownego zakupu. Mam już nową listę kosmetyków, które mi się marzą. Ale muszą poczekać aż zużyję większość z tych, które mam. Projekt denko obiecuję sumiennie realizować.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości wszystkim, którzy biorą udział w projekcie denko. Razem możemy się wspierać i motywować do systematycznego zużywania zapasów.

wtorek, 5 czerwca 2012

poniedziałek, 4 czerwca 2012

W moim ogrodzie ...

Witajcie Kochani,
dzisiaj chciałam Wam pokazać kwiaty w moim ogrodzie. Uwielbiam mój ogród. Co prawda tulipanów już nie ma, ale zawsze można powspominać. Za oknem pada deszcz, jest ponuro i brzydko. Dla poprawy nastroju, czekając na słoneczko zapraszam do mojego ogrodu.
Serdecznie Was pozdrawiam.


















sobota, 2 czerwca 2012

Pomarańczowa przyjemność w maxi rozmiarze

Pisząc "Pomarańczowa przyjemność w maxi rozmiarze" mam na myśli szampon/ żel do kąpieli Pomarańcza BIO XXL marki Argile Provence. Ten szampon/żel ma aż 1000 ml, co czyni go idealnym do stosowania przez całą rodzinę. Jeśli będziemy stosować go sami, powinien starczyć naprawdę na bardzo długo. Podoba mi się w nim to, że ma pompkę, która ułatwia stosowanie kosmetyku. Jest to bardzo pomocne rozwiązanie ponieważ butelka jest ciężka i trudno byłoby ją utrzymać pod prysznicem. Ja stosuję ten kosmetyk tylko jako szampon do włosów, do mycia ciała używam innych kosmetyków.

Co o nim sądzę? Przyznam, że bardzo go polubiłam. Przede wszystkim dlatego, że dzięki niemu mogę czasami myć włosy co drugi dzień, a nie tak jak do tej pory codziennie. A ponieważ myję włosy rano przed pracą muszę codziennie używać suszarki, co nie jest zbyt dobre dla moich włosów.


Samo stosowanie szamponu jest przyjemne. Kosmetyk ładnie pachnie. Myślę, że włosy muszą się przyzwyczaić do naturalnych szamponów. Na poczatku stosowania tego szamponu używałam go bardzo dużo ponieważ szampon od razu wsiąkał we włosy i musiałam znowu aplikować szampon aby umyć włosy. Teraz jest już lepiej, ale zawsze myję włosy dwa razy. Przy moich włosach muszę zastosować odżywkę, bez niej nie rozczeszę włosów. Włosy ładnie błyszczą i są miękkie w dotyku.
Szampon jest bez barwników, bez konserwantów, bez syntetycznych perfum i nie jest testowany na zwierzętach. Świadczą o tym certyfikaty.

Podsumowując warto kupić ten szampon. Dodatkowo można się nim umyć, więc możemy oszczędzić nie tylko miejsce w łazience, ale i nasz portfel.
Kupiłam go tutaj, a jeśli w zamówieniu wpiszecie kod aw-2591 otrzymacie 5% rabatu.




TAG: Co lubię?

Witam Was serdecznie. Właśnie wróciłam z krótkiego urlopu, jestem zrelaksowana i optymistycznie nastawiona do świata.


Dostałam bardzo fajny TAG: Co lubię?

Otagowała mnie Łucja z Agulkowego Pola.

Bardzo dziękuję za otagowanie.






Zasady:

  1. Banerem jest wklejone zdjęcie.
  2. Napisz kto Cię otagował.
  3. Wypisz wszystkie drobne rzeczy, które przychodzą Ci do głowy, które czynią Cię szcześliwą, te wszystkie drobnostki, dla których warto żyć. Szczególnie te najdrobniejsze i te, które wydają się zbyt banalne, by je wymienić, ale które poprawiają Ci humor.
  4. Otaguj kilka osób.

Jest wiele drobnych rzeczy, które lubię. Potrafię cieszyć się z drobiazgów, bo to właśnie dzięki nim nasze życie jest lepsze, piękniejsze i po prostu wspaniałe.


Lubię:
- słodkie buziaczki od dzieci mojej siostry, które dostaję każdego dnia. To takie milutkie.
- codzienne pogaduchy z moją siostrą,
- spędzać czas z Rodziną,
- uśmiechać się,
- weekendy, kiedy mogę dłużej pospać,
- uśmiech obcych ludzi na ulicy,
- kiedy słoneczko zagląda do mnie rano i mnie budzi,
- dawać i dostawać drobne upominki bez okazji,
- prowadzić bloga, wymieniać się opiniami na różne tematy z innymi blogerkami,
- spacerować brzegiem morza,
- marzyć,
- pięknie pachnące kosmetyki,
- wylegiwać się w wannie,
- piątkowe popołudnia po pracy,
- tiramisu,
-  odkrywać naturalne kosmetyki, które z zachwytem stosuję,
- i wiele, wiele innych cudownych rzeczy, które powodują, że jestem szczęśliwa.


A do zabawy zapraszam:






A już jutro kolejne recenzje kosmetyków. Zapraszam do odwiedzania mojego bloga. Pozdrawiam.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...